sobota, 26 stycznia 2013

Nad Soliną...

Dzisiaj korzystając z pięknej, zimowej pogody zabrałam Rinę na jej pierwszą wycieczkę.
Słoneczko świeciło pięknie, mrozik w sam raz. Wokół cisza i zimowe wzgórza nad Soliną.
Rina trochę speszona nowymi okolicznościami pozowała nieśmiało, ale potem...spodobało się pannie :)
Zresztą zobaczcie sami, zapraszamy  ;)

O rety, ile tutaj wody !!!

Tak dobrze ?

Szybko rób to zdjęcie bo zaraz spadnę !!!

Tu już bezpieczniej, podoba mi się :)

Zdejmij mnie stąd natychmiast !!!

No dobra ale na tym koniec...

Zaraz, a co to ? Ałł, ale  kłuje ??

Mam dość , jadę do domu, z drogi !!!

Pozdrawiamy i do zobaczenia :)

8 komentarzy:

  1. Rina jest śliczna *.*
    Piękne zdjęcia ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm. widzę,że wycieczka była udana ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Solina! Gad ja tam już rok nie byłam :/ A tam nawet w zimie pięknie ^^
    Zazdroszczę Rinie że może takie widoki podziwiać :D
    Mała super się prezentuje ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka ślicznotka :) Fajna wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
  5. ale tam ładnie macie!

    śliczną czapeczkę i szalik ma:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne widoki w tle. Chętnie wybrałabym się na taką wycieczkę ;))
    Rina ma rewelacyjną czapkę! I saneczki ^__^

    OdpowiedzUsuń
  7. Co rok w wakacje jadę nad Solinę...pięknie tam :)
    Rina jest śliczna.

    OdpowiedzUsuń