niedziela, 26 października 2014

Sweterkowa sukieneczka :)

Witajcie :)

Ostatnio znów miałam zawirowania w życiu i brak czasu na na swoje przyjemności tzn., że sweterkowe sukieneczki czekają na wykończenie...No ale co się odwlecze i tak będzie zrobione tylko w swoim czasie.
Udało mi się dokończyć sukienkę dla Coco :) Czerwony sweterek był z myślą o niej, ale jestem pewna, że inne lale też ładnie wyglądały by w tym zestawie kolorystycznym. Pewnie kiedyś to sprawdzimy, a dziś Coco wygląda przez okno...nie jedno, a dwa bo na pierwszym założona jest moskitiera i Coco niewiele przez nią widziała...
Coco: Nic nie widzę...

C: Zabierz nas na inne okno.

C: Ptaszku zgadzasz się ???
 Ptaszek się zgodził i tak cała gromadka powędrowała do innego pokoju, a tam przez okno zaglądało jeszcze słońce...
C: Popatrz jak słonecznie :)

C: Chyba zostanę tu z tobą wróbelku...
No niestety  Coco porzuciła wróbelka dla misia, ale to taka trzpiotka, trzeba jej wybaczyć ;)





Uwielbiam Coco z tą jej zadartą główką. Jest słodka i śliczna, oczywiście dla mnie ;)

Dziś Was żegnamy i zapraszamy na odsłony następnych sweterkowych sukieneczek.
Miłego wieczoru dziewczyny i udanego całego tygodnia, pozdrawiam serdecznie :)))

środa, 15 października 2014

Wymianka z Agą :)

Witam wszystkich serdecznie :)
Dziś mam fajny dzień. Przyszła paczuszka od Agnieszki z Coco Dolls ze sweterkami zamówionymi na wymiankę. Sweterki posłużą jako góra do sukienek. Dostałyśmy też gratisik w postaci uroczej tuniki z falbanką :) Wszystko jest  pięknie wykonane, a znacie przecież dzierganki Agnieszki- zawsze są zachwycające :)
Agnieszko bardzo, bardzo dziękujemy ja i moje lale :) ***
No a teraz oglądajcie proszę nasze skarby :)

Cała wymianka i gratisik :)

Sweterki-cieniowany , czarny i czerwony :)

Zielony sweterek i sukienusia :)
Teraz nie pozostaje mi nic innego jak brać się do roboty i zmontować sukieneczki w całość :)

Na osłodę pochmurnego dnia szarlotka na biszkopcie :)
Upiekłam taką córce do szkoły z okazji wczorajszego Dnia Nauczyciela :)





Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)))

poniedziałek, 13 października 2014

Ogrodniczki do ogródka i nie tylko ;)

Witam :)
Wczoraj wybraliśmy się na jesienną przejażdżkę, ale pogoda choć ciepła nie była słoneczna i ze zdjęć Meli nic nie wyszło :(
Za to dziś słoneczko się spisało i wybrałyśmy się we dwie tzn. Mela i ja do szkolnego ogródka mojej córki. No cóż jak się nie ma swojego to trzeba korzystać z cudzego oczywiście za pozwoleniem ;)
Było bardzo przyjemnie i ciepło. Mela nawet rozebrała się z kurteczki prezentując tym samym lepiej swoje nowe ogrodniczki zakupione na Allegro. Udało nam się kupić jeszcze dwa dresiki słodkiej urody, ale zaraz zabrały je Rina i Andzia, które pokażą się innym razem. Wszystkie ubranka są pięknie i starannie uszyte, pełen profesjonalizm krawiecki :) Dostałyśmy też gratisik- getry, które wybłagała Maja, trudno było się oprzeć jej minie ;)
Teraz kilka jesiennych widoczków i Mela w ogródku. Zapraszamy :)

















Szkoda, że wczoraj słoneczko kaprysiło i nie chciało pokazać jak piękne są kolory jesieni w Bieszczadach :)
Pozdrawiamy Was serdecznie i życzymy słonecznego i udanego tygodnia :)))

czwartek, 9 października 2014

Coco udomowiona :)

Witam serdecznie i jak zawsze dziękuję za komentarze :*  Cieszę się, że Coco Wam się spodobała :)
Jest na prawdę milutka i sympatyczna.
Włoski już ogarnęłyśmy, ubranko domowe czyli Coco jest już nasza :)
Korzystając z pięknej pogody Coco miała sesję balkonową. Tradycji stało się za dość bo już chyba wszystkie lale się tam fotografowały, a że pelargonie jeszcze piękne i przybył nam biały wrzos to szkoda nie wykorzystać takiego otoczenia :)
Koniec gadania- Coco w natarciu wkupia się w Wasze łaski ;)





Hej hej ;)
To tyle na dziś, życzymy dobrej nocy i do następnego spotkania :)))

czwartek, 2 października 2014

Nowa dal Coco :)

Witam serdecznie w ten pochmurny i deszczowy jesienny dzień :)
Dziękuję za wszystkie komentarze, które zostawiłyście pod poprzednim postem, bardzo mi miło :)))

Jakiś czas temu tak na poprawę humoru choć nie powiem, że mnie nie zauroczyła, zamówiłam dal Coco.
Lala przyszła w tym tygodniu, ale nie miałam do tej pory czasu, żeby ją Wam zaprezentować co czynię dzisiaj z wielką przyjemnością :)
Wścibska Andzia nie mogła odmówić sobie zobaczenie co to za duża paczka ? Paczka wydała się jej znajoma i nic dziwnego bo sama przyjechała w takiej :)
No, a teraz już czas na zdjęcia. Zapraszamy z Andzią na powitanie Coco :)))

Andzia : Jaka znajoma paczka ^^

A: Puk, puk. Hej Ty za szybką, jak się nazywasz ???

???

Witajcie, jestem Coco :)

Coco : Czy ta rudowłosa się ze mną zaprzyjaźni ???

Chyba nie macie wątpliwości, że dziewczyny przypadły sobie do gustu. :)
Wygląda na to, że Andzia ma nową przyjaciółkę :)))

Jak się Wam podoba moja nowa lokatorka ? Mnie bardzo :)))
Ma bardzo dobrego wiga, musimy go tylko troszkę ujarzmić. Ubranko raczej nie do wykorzystania, jedynie rajtuzki. Imię Coco pozostawiam bez zmian bo wydaje mi się, że pasuje do niej idealnie.
W następnym poście spotkanie z już udomowioną Coco ;)
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)