niedziela, 28 maja 2017

Zapomniane lale.

Witajcie :)

Opuściłam się w blogowaniu bardzo. Czuję to od dłuższego czasu i choć mam wyrzuty sumienia jakoś nie mogę zmobilizować się do działania.
Kiepska wiosna nie nakręca mnie do działania. Dziś pierwszy dzień letniej pogody, a ja zamiast tryskać energią czuję jak by ze mnie wyszło powietrze.
Jedynie na co mnie na razie stać to kilka zdjęć na balkonie.
W roli modelek moje ukochane, ale jakże zaniedbane Blythe. Może mi wybaczą :)
Zapraszam :)



Jedyne miejsce siedzące zajmuje mój pies. Nie przeszkadza mu nawet Ana ;)







Pozdrawiam Was serdecznie i wszystkich zaglądających tu jeszcze.
Życzę ciepłego i pięknego tygodnia :***

piątek, 14 kwietnia 2017

Świątecznie :)

Witam serdecznie :)
Ja jak zawsze w tym okresie gonię do ostatniej chwili. Jednak chciałam wpaść choć na chwilę z życzeniami dla Was :)

                                         Życzę Wam zdrowych, radosnych i pogodnych
                                         świąt.
                                         Smacznej święconki, wesołego zajączka i 
                                         mokrego dyngusa.
                                         Wielu serdecznych chwil w gronie najbliższych.

Ściskam świątecznie dołączając moje tegoroczne pisanki :)







Pozdrawiam i dziękuję za pozostawione ostatnio komentarze :))) 

niedziela, 19 marca 2017

Kuchenna rewolucja czyli coś nowego do nowej kuchni.

Witam Was serdecznie w niedzielne popołudnie :)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i pozostawiającym tu swój ślad w postaci komentarzy :)

Dziś kolejny zestaw decu, kilka ozdobnych przedmiotów do nowej kuchni mojej znajomej.
Ma to być niespodzianka i mam nadzieje, że się uda ;)

Zapraszam na prezentację moich poczynań.

Komplet w zestawie.

Ozdobna deseczka.

Puszka z przodu na coś tam ?

To widok z tyłu.

Nosidełko, albo mini organizer na słoiczki .

Widok z drugiej strony.

Puszka na ciasteczka :)


Tak wygląda całość. Jak zawsze dodałam moje ulubione postarzenia przedmiotów. .Kuchnia ma czerwone dodatki więc w tej kolorystyce jest utrzymany komplet.

Święta już niedługo więc obecnie powstają wielkanocne jajeczka.
W następnym poście pewnie ujrzą światło dzienne.

Dziś to tyle, dziękuję za uwagę i życzę Wam miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie :)))

poniedziałek, 6 marca 2017

Łazienkowy komplet decu.

Witam Was serdecznie po kolejnej dłuższej nieobecności :)
Nie będę tłumaczyć dlaczego mało bywam na blogu, tak jakoś samo wychodzi.
Dziękuję jednak wszystkim którzy tu zaglądają, a szczególnie pozostawiającym komentarze :)))

Zima mam nadzieję odeszła w zapomnienie co mnie bardzo cieszy, ale jeszcze bardziej cieszę się nadchodzącą wiosną :)

Dziś pokażę komplet do łazienki, pudełko na chusteczki, drewniana szczotka do włosów i słoiczek po kremie do dowolnego wykorzystania.
Szczotki właściwie zrobiłam dwie, ale druga jest solo ;)
Zapraszam do pooglądania :)






Dla spragnionych moich lalek Sara i Milka w duecie przypominają, że nadal mieszkają u mnie z pozostałymi laluniami ;)




Dziękuję za uwagę i poświęcony czas. Do zobaczenia, pozdrawiam serdecznie :)))

niedziela, 22 stycznia 2017

Blythe male skarby :)

Witam Was serdecznie w niedzielne popołudnie :)
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem. Cieszę się, że mimo tak małej z mojej strony aktywności na blogu jeszcze tu zaglądacie, a nawet pojawiają się nowe osoby.
Bardzo wszystkim dziękuję :)))

Dziś chciałam pokazać Wam jaką przesyłkę dostałam w tym tygodniu z Anglii.
Jest to druga książeczka, a właściwie album ze zdjęciami Blythe Eileen Lam.
Pierwszą swoją książeczkę w tej tematyce owa Pani wydała w 2015 roku.
Ta ukazała się w 2016 więc postanowiłam dokupić ją do kompletu.

Na pewno wiele z Was zna zdjęcia z przygód i scenek w których Eileen pokazuje swoje Blythe.
Lalki są cudowne, a przygody, które przeżywają dzięki kreatywności i zdolnością Eileen są rozbrajające.

Mnogość ubranek, przedmiotów czy zwierzątek, które mają lalki sprawia, że żyją swoim jakże prawdziwym wydawało by się życiem. Wszystko jest bardzo realistyczne i trudno oderwać od nich wzrok.

Zapraszam na krótką relacje zdjęciową. Moje pomocnice to Ana i Wiki, bardzo ciekawe co to też za mała paczuszka do nas przyszła ? ;)


Jakie małe pudełeczko ?

Ciekawe co jest w środku ???

Już wiem, taką podobną książeczkę już mamy.


Jest i autograf :)

Jak będziemy grzeczne to na pewno będziemy mogły pooglądać :)

Ana i Wiki były grzeczne więc wkrótce wspólnie obejrzałyśmy ten cudowny album do czego i Was zachęcam :)  Wszystkie umieszczone zdjęcia znajdują się na stronie Eileen Lam.
Moim lalom trochę było smutno, że nie mają tak wspaniałych przygód jak ich angielskie koleżanki i że ich garderoba jest tak uboga w porównaniu z tamtymi lalkami.
Ja też bym chętnie widziała u siebie ten ogrom lalczanych ciuszków, bucików, łóżeczek i wszystkich gadżetów.  Lalki Eileen mają jednak swój pokój więc z racji ograniczonego miejsca w moim domu czuję się usprawiedliwiona. Moim lalom musi wystarczyć półka i nieliczne mebelki ;)

Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego tygodnia  i do następnego spotkania :)))

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Odgrzewane kotlety ;)

Witam serdecznie z początkiem stycznia Nowego Roku :)

Wiem, że z końcem roku nie udzielałam się zbyt często. Moja kolejna rocznica blogowania, która minęła w grudniu przeszła zupełnie bez echa :( Przyznaje się - opuściłam się w pisaniu postów i robieniu zdjęć moim lalkom. Jakoś ostatnio nie miałam na to czasu i chęci. Mam nadzieję w tym roku się poprawić. Chciałam też powitać moją setną obserwatorkę :) Nie sądziłam, że ktoś nowy jeszcze tu dołączy więc tym bardziej się cieszę :)))

Zima u mnie w pełni od początku grudnia. Śnieg topnieje, to znów pojawia się nowy. Mrozik trzyma w ostatnich dniach, a szczególnie nocach.
Przeglądając laptopa natknęłam się na moje zimowe zdjęcia lalek robione chyba w lutym, których nigdzie nie pokazywałam.
Tak więc dziś zimowa sesja zdjęciowa sprzed roku. W roli głównej Wiki i Ana :)










Dziewczyny trochę wymarzły, aż dostały rumieńców na policzkach ;) Postanowiły więc ogrzać się w słoneczku  na ławeczce w przed powrotem do domu :)

Tym zimowym akcentem żegnam Was dzisiaj i postaram się bywać częściej z aktualnymi zdjęciami :)
Pozdrawiam Was serdecznie w Nowym Roku i życzę wszystkiego najlepszego :***