piątek, 28 czerwca 2013

Wakacje c.d.-czyli koniec urlopu :(

Witajcie :)
Tak, tak to już koniec mojego urlopu i ostatni post z Chorwacji.
Było cudnie, ciepło i słonecznie. Ludzie mili i pogodni żyją tu sobie w wolnym tempie.
Mnie też się ta powolność udzieliła, ale trzeba wskoczyć na nasze normalne obroty.
Tak na koniec zasypie Was jeszcze ostatnimi zdjęciami chorwackiej przyrody i widoczków  z moimi dziewczynami. Im chyba też podobały się wakacje bo niechętnie wskoczyły do swojej podróżnej torby. Ale do rzeczy-Chorwacja dla wytrwałych oglądaczy bo nie mogłam ograniczyć się do mniejszej ilości zdjęć. Chciałam choć troszkę pokazać piękno tego niezwykłego kraju :)
Pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia już w Polsce :)

Rina na przystani jachtowej.

Typowy chorwacki widoczek.

Rina w lawendzie z promem w tle.

Przecudnej urody kwiaty :)

Uliczka, która doprowadzała nas do morza.

Z fasolek rosnących na tym drzewie powstaje pyszna nalewka Rogać.

Młode owoce figowca.

Wspomnienie z Duby- dwa kamyczki jajeczko i kuleczka :)

Okazała  palma.

Od tych kwiatowych drzewek trudno oderwać wzrok.

A tu kwiaty tego drzewa w zbliżeniu bardzo delikatne.

Czas na Milkę w słomkowym kapeluszu :)

Milka wśród Lawendy i Oleandrów.

W otoczeniu kwiatów.

Smutne spojrzenie Milki mówi samo za siebie...

...koniec naszych wakacji, czas wracać do domu :(
Miłego wieczoru życzę wytrwałym oglądaczom :)

sobota, 22 czerwca 2013

Wakacyje na plaży :)

Jak wakacje to oczywiście plaża. Jest tu ich wiele, ale im bardziej dzika i naturalna tym piękniejsza. Oczywiście nie ma tu piasku jak nad Bałtykiem. Plaże tu są kamieniste, a kamienie różnych kształtów.
To plaża Duba z pięknymi owalnymi jak jajeczko kamieniami gdzie się plażujemy i zażywamy morskich kąpieli w cieplutkim Adriatyku :)
Dziewczyny raz zabrałam ze sobą co by też poplażowały. Zainspirowana przez Agnieszkę nawet zrobiłam kostiumy kąpielowe.
Oba podobne bo tak miało być. Rina ma jednak spodenki, a Mela spódniczkę.
Zapraszamy na plażę :)
-Plażowanie- świetna sprawa :)

-Słoneczko świeci , zasłaniamy oczy...

-Ach jak przyjemnie...

Rina trzyma w łapkach jeden z okrągłych kamyczków :)

-Może by tak popływać ???

-Lepiej pooglądam muszelkę :)

-Ale tutaj fajnie :).

Troszeczkę cienia :)

Borys też z nami plażuje ;)

A to Duba w całej okazałości -dzika, pusta i piękna :)

Tak spędzamy czas na plaży. Zbieramy muszelki, oglądamy kamyczki, napawamy się ciszą i słoneczkiem :)
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy miłej niedzieli :*)

środa, 19 czerwca 2013

Wakacje :)

Witam wszystkich zaglądających :)
U mnie już czas urlopu i zasłużonego wypoczynku.
Tym razem  tak jak obiecałam lalki pojechały ze mną. Spacerujemy, wypoczywamy i podziwiamy piękne widoki i panujący wszędzie spokój. Turystów nie ma jeszcze zbyt wielu i wtedy dla mnie taki urlop ma największy sens, bez zgiełku ludzkiego w ciszy i ciepełku najlepiej wypoczywam.
Oto pierwsze foty  Riny i Meli na wakacjach z pięknego półwyspu Peljeśak w Chorwacji :)
Rina ćwiczy równowagę na balustradzie tarasu :)

Trochę sztywna i mniej odważne Milka :)


Bezpieczne chwile ;)

Bugenwilie jedne z wielu cudnych kwiatów.

O poranku na promenadzie.






Taki widok wita nas każdego poranka na tarasie :)
 Na dziś to tyle, za kilka dni znów się pojawimy w innej odsłonie Chorwacji :)
Przesyłamy Wam piękne i gorące słoneczko choć w chwili obecnej i u nas ponoć go nie brakuje ;)
Pozdrawiamy cieplutko i do zobaczenie :)))






piątek, 7 czerwca 2013

Monsterkowe SPA :)

Tak, wreszcie się udało i moje monsterki jadą do SPA na zmianę makijażu.
Długo czekały, ale cierpliwość zostaje zawsze nagrodzona :)
Oto kilka fotek Laury i Juli na pożegnanie. Dziewczyny nie mogą doczekać się nowego wyglądu, a ja chyba jeszcze bardziej ;)
Czas też pomysleć o odpowiedniej garderobie, tylko jak tu uszyć takie "szczupłe" ciuszki ???
Co jak co ale monsterki to niezłe laski o świetnej figurze i długich nogach :)
Za to też między innymi je lubię :)
O rety wyjeżdżamy !!!

Nareszcie będziemy piękne :)

Żegnamy się więc na razie i do zobaczenia :)

Do pudełka i w drogę :)

Spotkamy się z nimi na wakacjach w nowym wcieleniu :)

Chciałam Wam podziękować jeszcze za wszystkie sympatyczne komentarze do ostatnie go posta :)
Bardzo dziękuję, że tu nadal do nas zaglądacie i pozostawiacie po sobie ślad. Bardzo mnie to cieszy :)))
Pozdrawiam Was cieplutko w tą deszczową aurę :)
Miłego dnia ;)

wtorek, 4 czerwca 2013

Wyjazdowe pierdołaski ;)

Witam wszystkich ponownie :)
Jestem już w domu od tygodnia, ale proza życia codziennego zdominowała mnie okrutnie i ciągle odkładałam napisanie posta.
Moje dziewczyny dzielnie zniosły moją nieobecność, tylko trochę zmarzły w tych krótkich gatkach ;)
Szybko zmieniłyśmy ciuszki bo za oknem leje bez końca, a i w domu zimno i wstrętnie :(((
Na poprawę humoru dziewczyny oglądały przywiezione z wycieczki bibeloty.
Oto fotorelacja ;)
Emilka dzielnie dźwiga ciężką amforę przy asekuracji Riny :)

A cóż kryją w sobie te flakoniki ???

Rina wybrała mazidło dla poprawy urody. Mila postawiła na perfumy :)

Z zaciekawieniem oglądały też ręcznie malowany talerzyk .

Zbliżenie na to małe arcydzieło.

Filiżanka choć za duża też została dokładnie spenetrowana :)

Największym powodzeniem cieszyły się jednak zbierane przeze mnie muszelki :)))
 Nie wiem czy coś z tych rzeczy nadaje się dla dziewczyn. Nic odpowiedniego rozmiarem nie wpadło mi w oko, ale myślę, że pocieszą się muszelkami, są na prawdę ciekawe.
Teraz już wiecie gdzie się wypuściłam na tydzień z domu :) Było cudownie, a przede wszystkim bardzo ciepło i słonecznie. Baterie naładowałam, wspomnienia i zdjęcia zostały i na razie musi mi to wystarczyć :)))
No i to tyle na dziś. Pozdrawiam serdecznie :)