sobota, 31 stycznia 2015

Mamy ferie :)

Teraz u nas przyszedł czas na ferie :) Za oknem śnieg więc wszystko się zgadza ;)
A jeszcze kilka dni temu...
Rina i Andzia poprosiły, żeby postawić im tapczanik na parapecie bo będą wyglądać powrotu zimy.


Tym czasem za oknem wiosenno- jesiennie i zielona trawa ^^
Dziewczyny bardzo zmartwione tym faktem przedyskutowały "zimową" aurę.

Andzia zrezygnowana wróciła na półkę do pozostałych lokatorek, ale Rina położywszy się na tapczanie pod kocykiem zaczęła strajk :/

Najbardziej zniesmaczony był Borys bo to zwykle on zajmował parapet...
Na szczęście strajk nie trwał długo bo dziś rano, po nocy cichaczem spadł śnieg :)
Przyniosłam Andzię i dziewczyny znów wyglądały razem przez okienko :)







Co prawda Rina strajk zakończyła chyba bólem głowy, ale nie ma to jak uzdrawiające ręce przyjaciółki ;)
Teraz już mogą spokojnie podziwiać zimowe widoki :)



Tym którzy zaczynają ferie życzymy dużo śniegu i udanego wypoczynku.
Ci co je właśnie kończą mam nadzieję, że nabrali sił i odnowieni wracają do swoich obowiązków :)
Wszystkim udanego weekendu i miłego tygodnia :)))

Dziękuje jeszcze za komentarze  pod ostatnim postem :***
Kończę i lecę na deskę...niestety do prasowania , pa ;)






wtorek, 27 stycznia 2015

Pudełeczko

Witajcie :)

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod postem "Tapczanik".
 Cieszę się, że nowy mebelek dla lal się Wam podobał oraz za miłe słowa odnośnie starych mebelków :)))
Decoupage to fajna zabawa, a rzeczy, które powstają w taki sposób są jedyne w swoim rodzaju.
Ponieważ znalazłam wśród szpargałków taką niewielką, drewnianą skrzyneczkę więc postanowiłam ją zmienić w bardziej ciekawą wizualnie.
Pewnie posłuży jako kolejny lalkowy mebelek. Przyda się na drobiazgi, może na buty ?
Może też być stolikiem ;)
W każdym razie zastosowanie znajdzie w lalkowym świecie. Niedługo przybędzie do nas nowa panna więc będzie w sam raz dodatkiem do kanapy i fotela :)
Teraz już moja praca.




Kolorem bazowym jest jasny szary, niestety kiepskie światło do zdjęć bo za oknem szaro :/
Wnętrze zostawiłam w surowym stanie, ale dookoła uchylnego wieczka przykleiłam koronkę zwieńczoną szarą kokardką z lawendowym guziczkiem.

Dziękuję a uwagę i pozdrawiam serdecznie życząc udanego tygodnia :)))

czwartek, 22 stycznia 2015

Tapczanik.

Witajcie :)

Za oknem szaro, buro i ponuro. Wilgoć i mgła zastąpiły biel śniegu. Po zimie nie ma u mnie śladu :/
Mój pies prowadzi inwigilację na parapecie okiennym. Pogoda nie sprzyja spacerom więc chociaż popatrzy przez okno ;)


  W marazmie szarej codzienności wpadłam na pomysł nowego mebelka dla lalek.
Z drewnianego pudełka, które było opakowaniem czegoś tam, powstał tapczanik dla lalek z miękkim materacykiem i podusią :)


Co by nie był taki "goły" zrobiłam na drutach milutki kocyk do przykrywania w chłodne dni.
Na pewno przyda się lalkom podczas drzemki ;)


Tapczanik będzie świetnie komponował się z pozostałymi meblami wykonanymi kiedyś przeze mnie czyli szafą i komodą.


Czekać nie trzeba było długo. Tapczanik, czy wygodny sprawdziła Rina, ale nie ma się co dziwić.
Nie ma to jak drzemka w taką pogodę pod cieplutkim kocykiem ;)


Ale miło, tylko nóżka Ci zmarznie bo wystaje spod kocyka ;)
Cała kompozycja wygląda "prawie" jak dioramka :) Szkoda, że nie mam na nią miejsca bo chętnie urządziła bym pokoik dla moich lalek, a tak siedzą na półce, ale o tym może już innym razem...

Miłego popołudnia Wam życzę i udanego nadchodzącego weekendu.
Pozdrawiam serdecznie :)))

czwartek, 15 stycznia 2015

Post zimowy.

Dziś nie lalkowo, dziś zimowo ;)
Ponieważ zima w tym roku jest dość kapryśna i wiele z Was pisze, że nie macie zimy, a raczej wiosnę to ja mam wręcz przeciwnie. Zima pojawia się i znika, ale właściwie trzyma się  u mnie w Bieszczadach od jakiegoś czasu.
Tak więc dla stęsknionych za zimowymi plenerami kilka fotek zrobionych niedaleko mojego bloku ;)







Jak Wam się podoba moja zima ? Może i jest ładna, ale ja wolę ciepełko ;)
Chciałam tylko dodać, że na zimowe polowanie z aparatem wybrał się mój syn Mateusz ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)))

niedziela, 4 stycznia 2015

W zimowej szacie :)

Witam Was serdecznie w pierwszym poście w 2015 roku :)
Nareszcie mamy zimę, może nie za dużą i nie za mroźną ale jest.
Trudno było nie skorzystać z pięknej pogody i słońca żeby nie zrobić kilku zimowych fotek moim pannom. Może to ostatnia taka szansa bo śniegu niewiele i szybko może zniknąć.

Na sanki z lalą wybrały się Wiki i Milka bo mają dzięki Agnieszce  odpowiednie ciepłe ubranka w sam raz na zimowy spacer ;)
Okiełznać obie panny był problem- jak jedna stała to druga już leżała...No ale jakoś się udało :)
Panny spotkały też "bieszczadzkiego" renifera, któremu przyglądały się z zaciekawieniem.
Zapraszamy na zimowy spacerek :)


Znajomość została zawarta :)
Renifer sobie poszedł, a dziewczyny zażywały dalszych śniegowych przyjemności :)


Wiki namawiała Milkę na powrót do domu...

...ale Milce nie było w głowie wracać.

Wiki zrób aniołka na śniegu prosiła Milka.

Wiki nawet zdecydowała się zrobić tego aniołka, ale...

 ...za chwilę podniosła larum, że śnieg jest mokry i zimny i kategorycznie wraca do domu !!!


No i wróciłyśmy co było robić jak modelki zmarzły :) Mimo to był to bardzo przyjemny spacer :)

Pozdrawiamy Was serdecznie i do poczytania i zobaczenia, miłego tygodnia życzymy :)))