niedziela, 15 maja 2016

Nie do końca majowo :/

Witam serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze pod balkonowym postem :)
Maj nadal nas nie rozpieszcza. Zimna Zośka i Ogrodnicy na dobre zagościli w Bieszczadach.
Ciągle pada , zimno, a dziś wieje okropne wietrzysko. Nie wiem kiedy się ogrzejemy...
Na zdjęcia z lalkami trudno się wybrać w taką pogodę.
Raz zrobiliśmy szybki wypad w nasze okolice, ale lalek wtedy nie zabrałam :/
Mimo to zrobiłam kilka zdjęć telefonem więc podzielę się nimi z Wami :)
Zapraszam w Bieszczady :)))
Zapomniane tory kolejowe porosły kwieciem.

Kapliczka na rozstaju dróg.

Plener na miasteczko Zagórz.

Ruiny klasztoru Opatów w Zagórzu.

Tutaj klasztor w całej swojej okazałości.

Kapliczka przy drewnianej cerkiewce.

Wnętrze cerkwi w Smolniku obecnie kościółek.

Cerkiew z zewnątrz.

Wiosenne Bieszczady.
Żeby nie było tak całkiem turystycznie Benu i Milka pozdrawiają w otoczeniu pachnących konwalii.
Ja też pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu. Może aura wreszcie będzie łaskawsza ;)
Miłej niedzieli i całego tygodnia :)))



4 komentarze:

  1. Oh zawsze chciałam pojechać w Bieszczady więc cieszę się, że choć tak mogę je popodziwiać :)
    Miłej Niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  2. interesująca scenka w drewnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie byłam w Bieszczadach ale widzę, że by mi się bardzo podobało! Dziękuję za umieszczenie tych pięknych zdjęć na blogu.
    Benu i Milka to takie sympatyczne dziewczynki!
    Pozdrawiam bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń