Witam serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze pod balkonowym postem :)
Maj nadal nas nie rozpieszcza. Zimna Zośka i Ogrodnicy na dobre zagościli w Bieszczadach.
Ciągle pada , zimno, a dziś wieje okropne wietrzysko. Nie wiem kiedy się ogrzejemy...
Na zdjęcia z lalkami trudno się wybrać w taką pogodę.
Raz zrobiliśmy szybki wypad w nasze okolice, ale lalek wtedy nie zabrałam :/
Mimo to zrobiłam kilka zdjęć telefonem więc podzielę się nimi z Wami :)
Zapraszam w Bieszczady :)))
|
Zapomniane tory kolejowe porosły kwieciem. |
|
Kapliczka na rozstaju dróg. |
|
Plener na miasteczko Zagórz. |
|
Ruiny klasztoru Opatów w Zagórzu. |
|
Tutaj klasztor w całej swojej okazałości. |
|
Kapliczka przy drewnianej cerkiewce. |
|
Wnętrze cerkwi w Smolniku obecnie kościółek. |
|
Cerkiew z zewnątrz. |
|
Wiosenne Bieszczady. |
Żeby nie było tak całkiem turystycznie Benu i Milka pozdrawiają w otoczeniu pachnących konwalii.
Ja też pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu. Może aura wreszcie będzie łaskawsza ;)
Miłej niedzieli i całego tygodnia :)))
Oh zawsze chciałam pojechać w Bieszczady więc cieszę się, że choć tak mogę je popodziwiać :)
OdpowiedzUsuńMiłej Niedzieli
interesująca scenka w drewnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Bieszczadach ale widzę, że by mi się bardzo podobało! Dziękuję za umieszczenie tych pięknych zdjęć na blogu.
OdpowiedzUsuńBenu i Milka to takie sympatyczne dziewczynki!
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
pięknie tam u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuń