niedziela, 25 maja 2014

W truskawkowej odsłonie ;)

Witam Was w niedzielne, burzowe popołudnie :)
Jak zawsze dziękuję za odwiedziny i pozostawione ostatnie komentarze. Cieszę się, że nadal do mnie zaglądacie :)))

Trochę ociągałam się z pokazaniem udomowionej Pullip panny, ale już jesteśmy :)
Dałam jej na imię Melania. Niewiele odbiega od oryginalnego, ale stwierdziłam, że pasuje do niej idealnie.
Zresztą większość moich lal ma imiona zbliżone do nadanych im przez producenta.

Mel pozostaje na razie w swojej stockowej sukience. Jest taka romantyczna i pięknie uszyta,że warto utworzyć z niej bazę do stylizacji. Moja stylizacja na chwilę obecną ograniczyła się do zrobienia sweterka.
Niestety nie jestem tak biegła w robótkach jak inne nasze koleżanki, ale i tak jestem zadowolona z efektu pomimo zbyt krótkich rękawków. Następne będą już ok. ;)
Butki Meli choć są fantastyczne mają niestety bardzo śliską podeszwę i trudno lalę ustawić.
Tak więc czeka nas zakup butów oraz wymiana ciałka na obitsu.

Teraz Mela już w truskawkowej odsłonie ;) Zdjęć dużo- wybaczcie, ale jest taka śliczna...
Zapraszam :)









Tym kluczykiem Mela otwiera serduszka. Czy otworzy także Wasze ???
Dziękujemy za uwagę i pozdrawiamy serdecznie :)))

17 komentarzy:

  1. Pewnie że otworzyła. Cały czas jestem zdania że to jest jeden z najładniejszych modeli pullip. Może dlatego że tak bardzo lubię naturalność i delikatność. Mel jest śliczna. Sweterek cudny he nie którzy w ogóle nie potrafią robić takich rzeczy ;) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Pullip Merl Nostalgia...
    piękna! Gratuluję!
    Potwierdzam rewelacyjną jakość ubranka. (Mam pierwszą wersję Merl.)
    Gratuluję raz jeszcze i witam w gronie posiadaczy Pullipów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mela mała ślicznotka :) a zrobienie sweterka w takich rozmiarach ...mistrzostwo :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, uwielbiam ten model, to jeden z moich ulubionych modeli Pullipów!! Jestem wielką fanką jej uroczej twarzyczki i naturalności. Gratuluję wspaniałej Panny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna jest! piękna sukienka i idealnie dobrany sweterek, pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna :) sukienkę ma fantastyczną i idealnie do niej pasuje zrobiony przez Ciebie sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, ta peruka wygląda jak naturalne włosy! Dziecięce, delikatne blond włoski rozjaśnione słońcem i latem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś przesliczna.... Melunia ma prześliczne włosy i oczy!:):)
    i jeszcze te truskaweczki... pychotka!!!
    Asiu, sciskam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  9. lala jest bardzo delikatna a przez to śliczna :) bardzo podziwiam jej włoski za kolor i za to,że wydają się takie miękkie i fajnie układające się na głowie :) sukieneczka zauroczyła mnie już poprzednio, nie mogę przestać na nią patrzeć, a sweterek bardzo udany, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te jest jeden z tych modeli, na które mogłabym patrzeć bez końca. Imię również nadałaś jej piękne. Jest równie delikatne, jak ona :)) Przy tych truskaweczkach wygląda tak niewinnie i uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Truskawkowa dziewczyna moje serce zdecydowanie otwiera, wygląda niesamowicie smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam truskawki, to moje ulubione owoce, więc kiedy przychodzi na nie sezon - pałaszuję je codziennie.
    Twoja Panna prezentuje się wspaniale, uwielbiam jej czerwony kubraczek!

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczna laleczka a truskawki wrecz idealnie pasują do niej.Jak zwykle Asiu piękne romantyczne fotki :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję, Asiu! Pozdrawiam również! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. moje serduszko otworzyła natychmiast po kliknięciu! a włosy o barwie łanów zbóż bardzo mi się miło kojarzą - bo jeszcze niedawno moja córcia takie miała - ale rośnie więc ma już coś innego na głowie i w głowie :)))
    a i moja Judith o porcelanowej naturze pokaże się również w truskawkowej wersji - serdecznie zapraszam za tydzień...

    OdpowiedzUsuń