sobota, 29 sierpnia 2015

Milka na wakacjach :)

Witam Was serdecznie u schyłku lata :)
Dziękuję, że mimo wakacji zaglądacie do mnie i pozostawiacie ślad w postaci komentarza :)))

Wakacje przeleciały szybko racząc nas tropikalnymi upałami.
Za mną pierwsza część urlopu nad naszym pięknym Bałtykiem. Uwielbiam go za szerokie, piaszczyste plaże, zapach morza, śmiech mew i malownicze zachody słońca :)))
Na wakacje do Rewala pojechała ze mną Milka.
Rankiem spacerowałyśmy po słonecznej już plaży. Oto kilka zdjęć Milki w morskim otoczeniu :)









Szkoda było rozstawać się z morzem...
W Rewalu odbyło się też moje pierwsze spotkanie lalkowe, ale bardziej traktuje je jako spotkanie prywatne. Po długiej znajomości internetowej bardzo chciałyśmy się poznać z..., ale o tym to już następnym razem :)
 
Miłej ostatniej niedzieli wakacji Wam życzę i dziękuję za poświęconą uwagę :)))

niedziela, 9 sierpnia 2015

Sukienka Wiki.

Witam Was serdecznie i dziękuje za wszystkie pozostawione komentarze :)))
Tak jak wcześniej wspominałam, każda z moich Blythe dostała sukienkę w podobnym stylu co pozostałe.
Dziś kolej na Wiki. Zdjęcia robiłyśmy w szkolnym ogródku. Niestety zaskoczyła nas burza i zdjęcie wszystkich trzech dziewczyn musiałam zrobić już w altance, gdzie zresztą przeczekałyśmy burzę.
Miały stać, a siedzą z konieczności ;)
Wiki zaprasza :)






Wcześniej jeszcze trochę słoneczka, a tu już czekamy w altance aż przestanie padać ;)


W piątek wybieram się na urlop. Któraś z dziewczyn pojedzie ze mną, ale jeszcze nie zdecydowałam którą zabiorę. Jak się uda to pokażemy się na blogu w między czasie ;)
Miłej niedzieli Wszystkim życzymy i do zobaczenia :)))

niedziela, 2 sierpnia 2015

Już wrzosy na balkonie :)

Witam w niedzielne popołudnie :)
Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnimi postami i za wszystkie odwiedziny :)
Pogoda u nas jakaś niezdecydowana i ciężka. Słońce za chmurami i nie wykluczone, że wieczorem coś popada. Jednym słowem ciężka atmosfera ;)

Wczoraj i dzisiaj są u nas co roczne Agrobieszczady czyli prezentacje wszelakiego dobra z regionu i okolic. Pysznych wyrobów wędliniarskich, serów, chlebów domowych i różnych trunków. Nielicznie, ale zaprezentowali się też rękodzielnicy. Pooglądałam różne szmacianki i wyroby decu...czyli to co lubię i robię sama. Szczególnie decoupage mnie zachwycił.
Można kupić też piękne rośliny do ogrodu więc zaopatrzyłam się już we wrzos. Jeszcze nie kwitnie, ale już jest na prawdę dorodny.
W jego otoczeniu kolejną nową sukienkę zaprezentuje Sara. Oto kilka balkonowych ujęć :)



We włosach spineczka z kotkiem jeszcze mojej córki ;)





Sukieneczka jest dwuwarstwowa. Pod wierzchnią w krateczkę na szeleczkach kryje się biała z cieniutkiego batystu. Na nogach podkolanówki też własnej roboty. Niestety niskie sznurowane buciki mamy tylko jedne i zabrała je Wiki do swojej sukienki, którą pokażę następnym razem :)

Życzę Wam miłego popołudnia i całego tygodnia :)
Do zobaczenia :)))