piątek, 7 czerwca 2013

Monsterkowe SPA :)

Tak, wreszcie się udało i moje monsterki jadą do SPA na zmianę makijażu.
Długo czekały, ale cierpliwość zostaje zawsze nagrodzona :)
Oto kilka fotek Laury i Juli na pożegnanie. Dziewczyny nie mogą doczekać się nowego wyglądu, a ja chyba jeszcze bardziej ;)
Czas też pomysleć o odpowiedniej garderobie, tylko jak tu uszyć takie "szczupłe" ciuszki ???
Co jak co ale monsterki to niezłe laski o świetnej figurze i długich nogach :)
Za to też między innymi je lubię :)
O rety wyjeżdżamy !!!

Nareszcie będziemy piękne :)

Żegnamy się więc na razie i do zobaczenia :)

Do pudełka i w drogę :)

Spotkamy się z nimi na wakacjach w nowym wcieleniu :)

Chciałam Wam podziękować jeszcze za wszystkie sympatyczne komentarze do ostatnie go posta :)
Bardzo dziękuję, że tu nadal do nas zaglądacie i pozostawiacie po sobie ślad. Bardzo mnie to cieszy :)))
Pozdrawiam Was cieplutko w tą deszczową aurę :)
Miłego dnia ;)

6 komentarzy:

  1. A u mnie dla odmiany piękna pogoda :) a ja od rana do wieczora w pracy :(

    Bardzo się cieszę, że dziewczyny jadą do SPA :)
    Ciekawe jak odmienione wrócą :)
    Bluzki mają fantastyczne :) czy pasują na dala ???
    Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  2. My też się cieszymy :)
    Bluzki są zapinane z tyłu na rzepę.
    Niestety dal się nie mieści, a blythe ledwie się dopina takie z nich tłuściochy ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo to się nie mogę doczekać... ciekawe jakie odmienione wrócą... u mnie ostatnio cieplutko, więc wysyłam trochę słońca :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już się ich doczekać nie mogę uwielbiam monsterkowe ooaki ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. bluzki z naprasowankami - kiedyś muszę spróbować ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. OH! nice t-shirts! See my blog and give your opinion!

    OdpowiedzUsuń