czwartek, 18 kwietnia 2013

Małe ogrodniczki...:)

" Pan Pomidor wlazł na tyczkę i przedrzeźnia ogrodniczkę..."
Do pomidorów na tyczce to jeszcze bardzo długo musimy poczekać, ale wiosna się rozszalała, a może to już lato...Za oknem tak ciepło jak w lipcu :)
Zachęcone ciepłym słoneczkiem wybrałyśmy się do szkolnego ogródka mojej córki ( własnego nie posiadamy), a tam... sami zobaczcie- krokusiki, stokrotki i przebiśnieg (chyba , nie jestem pewna ^^)
i  niebieskie niebo. Wreszcie wiosna, jest tak cudnie :)))
Dziewczyny z zainteresowaniem oglądały wiosenne kwiatki i podziwiały dary wiosny. Podlewały i wąchały kwiatki.
W końcu to ich pierwsza wiosna :)
Zapraszamy do ogródka :)










Pozdrawiamy cieplutko i radośnie :)

7 komentarzy:

  1. Jooj jakie małe ogrodniczki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie słodkie ogrodniczki, napatrzeć się nie mogę :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale przyjemnie w tym ogródku, sama chętnie bym tam posiedziała :)
    Obie ogrodniczki są pełne wdzięku, a fryzurka najmniejszej jest po prostu fantastyczna...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne krokusiki i stokrotki!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. słońce, kwiaty...ach jak się cudnie zrobiło... a ogrodniczki jakie chętne do pomocy w ogrodzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki tam bałagan zrobiły : P

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne zdjęcia wyszły w tym ogródku :-) Dziewczyny zachowują się tak jakby już nie pierwszy raz pracowały w ogrodzie :-)
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń