Jak minęła Wam majówka ? Pogoda dopisała ? U mnie niespecjalnie. Przed wczoraj była niezdecydowana, wczoraj lało, a dziś wreszcie było słonecznie i w miarę ciepło.
Ale wiecie jak to jest - najpierw obowiązki, potem przyjemności i niestety gdy wybrałam się na wycieczkę rowerową słoneczko schowało się za chmurki. Nawet deszczyk zaczął kropić, ale ulitował się nade mną i zmienił zdanie więc nie zmokłam :)
Oto zdjęcia "pod chmurką" z mojej okolicy ;)
Zapraszam, sporo oglądania dla cierpliwych :)
 |
Wszędzie cudne Kaczeńce :) |
 |
Polne drogi i przydrożny krzyż. |
 |
Moja trasa rowerowa :) |
Wycieczkę odbyłam na moim odświeżonym Magnum.
Oto mój rowerek w decoupagowej odsłonie czyli mój szalony pomysł, o którym wspominalam w poprzednim poście zrealizowałam. Troszkę bałam się czy się uda, ale jak można robić decu na puszce to dlaczego nie na rowerze, w końcu to metal i to metal :)
Ciekawa jestem Waszego zdania, podoba się bo mnie bardzo :)
A to już zdjęcia końcowe z mojej wycieczki, na ostatnim moje osiedle, na którym mieszkam :)
 |
Moje osiedle i Góry Słonne na horyzoncie. |
Mam nadzieję, że się nie zanudziłyście, szkoda, że nie ma słońca na zdjęciach. Okolica była by dużo ładniejsza, ale i tak uważam zakończenie majówki za udane :)))
Chciałam wreszcie napisać coś o co mi się przypomina jak wstawię post. Tym razem oświeciło mnie wcześniej :) Otóż często mam problem z dodaniem komentarza na niektórych blogach szczególnie u Katarzyny Zbieraczki i Agaty z "Klimatów Agaty ". Bloger mnie nie wpuszcza, nie wiem dlaczego :/
Dlatego wybaczcie moje milczenie mimo mojej gotowości do komentowania :)
Dziś życzę już dobrej nocy i pozdrawiam serdecznie :)))