Jest po prostu cudna ( przynajmniej dla mnie ), taka jaką chciałam, trochę jak by zawstydzona...
Swoją buzię zawdzięcza bardzo zdolnej i przemiłej MALKAMIE, która tak pięknie zmieniła jej błyszczący pyszczek w słodkiego pieguska :)
Malkamo- bardzo, bardzo Ci dziękujemy :*)
Milka była też u fryzjera. Tak, tak zaprowadziłam, a raczej zaniosłam ją do moje fryzjerki, która zrobiła porządek z tym bałaganem na głowie.
Najpierw była trochę zdziwiona tą nietypową klientką ^^. Potem pewnie trochę sobie panie pogadały na temat mojego hobby, ale co mi tam. Odważyłam się i nie przejmuję się ludzkim gadaniem.
Najważniejsze, że efekt ostateczny jest taki jak zamierzałam :)
Teraz trochę zdjęć nowej Emilki. Chyba stanie się moją ulubienicą :)
Bezcenny autograf :) |
To portret Milki , który narysowała córka Kasi :) |
Na końcu śpiące oczka z czekoladką :) |
Pozdrawiamy serdecznie :)
woooow,cudna wyszła!czekoladka mnie urzekła!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNowa fryzura świetnie pasuje Emilce :)
OdpowiedzUsuńJaka super fryzurka, świetny pomysł z tą fryzjerką!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje :-) Milka wygląda fantastycznie :-) wizyta u fryzjera to dobry pomysł :-) Malkama to niesamowicie zdolna i sympatyczna osoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
boska jest!
OdpowiedzUsuńusta ma piękne :-)
pomysł z fryzjerem rewelacja, bo fryzurkę ma teraz prześliczną!
no i fajnie zobaczyć simply chocolate w nowej odsłonie :-)
Emilka wygląda teraz świetnie :) Malkama ma "złote ręce" :)
OdpowiedzUsuńPani fryzjerka po Waszej wizycie pewnie ma już w cenniku pozycję "strzyżenie lalek" :D
Fajny piegusek jest teraz z Twojej Emilki. Ślicznie wygląda :) I świetny miałaś pomysł z tą fryzjerką. Może ja tez tak swoją wykorzystam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Bardzo fajnie wyszła. No i ta fryzura...to się nazywa dama ^^
OdpowiedzUsuńŚliczna jest, a te piegi, i ta czekolada na powiece, mhm cudo! :)
OdpowiedzUsuń