Nawet nie wiem, że tak długo mnie tu nie było. Czas leci tak szybko, aż szkoda...
Przed nami święta, bardzo pracowity okres. Wszyscy szukają jakiś ciekawych prezentów pod choinkę, albo z jakiś rodzinnych okazji np. chrzcin.
Zostałam poproszona o zrobienie czegoś z tych okazji.
Dawno już nie szyłam szmacianek, a decu też leżało głęboko schowane w szafie.
Tak więc zakasałam rękawy i do roboty. Nawet nie myślałam ile mi to sprawiło przyjemności.
Zapraszam do oglądania zdjęć :)
Najpierw Misia dla pewnej bardzo sympatycznej osóbki, mam nadzieję, że się ucieszy :)
Do kompletu na pamiątkowe drobiazgi drewniana skrzyneczka zrobiona techniką decu z imieniem.
Mam nadzieję, że wszyscy obdarowani będą zadowoleni :)
Kończę ten nie lalkowy post. Moje lalki w jesiennych ubrankach czekaja cierpliwie na moje zainteresowanie nimi.
Mam nadzieję, że powstanie jakaś świąteczna sesja ;)
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuje za komentarze pod ostatnim postem. :*
Udanego tygodnia :)))
Prawdziwe skarby wyczarowaly twoje raczki <3 Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne upominki! Masz talent i wielki dryg do tworzenia takich cudowności :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
piękna, wesoła Myszka w równie ślicznym ubranku :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności !!! :):)
OdpowiedzUsuńMysia urocza! Bardzo mi się podobają takie oryginalne prezenty!
OdpowiedzUsuńkocham Mysie!
OdpowiedzUsuń