Witam serdecznie w ten kolejny deszczowy dzień :)))
Pogoda nas nie rozpieszcza, ale to przecież jesień więc czego się spodziewać.
Można temu jednak zaradzić wspominając wakacje i ciepełko, którym nas obdarzały.
W tym roku wrzesień był wyjątkowo pięknym i ciepłym miesiącem. Letnia aura przedłużyła wakacje. Kto mógł skorzystać był zadowolony tak jak ja :) Całą rodzinką wybraliśmy się na tydzień do Łeby. Pojechała z nami Wiki i jednego wieczoru zabrałam ją na zachód słońca.
Oto bohaterka sesji w plażowym otoczeniu :)
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam nasz Bałtyk. Jest cudowny zwłaszcza we wrześniu i najlepiej wtedy mi się tam wypoczywa. Te kilka dni były wspaniałym zastrzykiem wszystkiego co najlepsze na długą jesień i zimę, za którymi nie przepadam.
Tak więc byle do wiosny moje drogie :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie cudne komentarze z postów o Podlasiu :***
pewnie - polski Bałtyk to jest to!!!
OdpowiedzUsuńa niunia świetna na mini wydmach :)
Lubię patrzeć na Bałtyk ale... nóg w nim nie zamoczę - za zimny:( . Coraz większą mam ochotę na blajtkokształtną,:):)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko , oby szybko do ciepłej i słonecznej wiosny !!! :):)
No to się panna wybrała! Super! Jak wrażenia panny Wiki?
OdpowiedzUsuńTeż kocham Bałtyk :)
Kolejna cudna sesja <3 jak bym kiedys znw pojechala nad polskie morze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Wysmakowane, doskonale wykonane, ze śliczną główną bohaterką :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Jak tylko zobaczyłam te zdjęcia to od razu pomyślałam o tym jak bardzo kocham Bałtyk, tak jak Ty. :)
OdpowiedzUsuńPrzedostatnie zdjecie, Wiki z konarem, jest przepiękne i jest dla mnie kwintesencją piękna naszego morza.