No niestety nastały krótkie dni i okres przesiadywania w domu.
Myślę jednak, że już niedługo moim Blythe humorek się poprawi :) No bo cóż może pocieszyć małą kobietkę jak nie nowe....ale to już pozostawiam Waszym domysłom ;)
No i Milka prawie już zasnęła... |
wiem wiem! ubranka? albo buty? obstawiam albo to albo to, także Milka nie śpij! jakieś super niespodzianki czekają ;D też mam już dosyć takiej pogody, a to dopiero początek :-( pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńHmmm..Ciekawe co to takiego będzie.. W każdym razie już się nie mogę do czekać :) Twoje dziewczyny są takie słodkie i urocze... Też jestem nie zadowolona z takiej pogody i wiecznie marudzę..Za zimno..za Ciemno..Zbyt Mokro :( Ehh
OdpowiedzUsuńsama też bym chętnie pospała w taka pogodę :) piękne mają buźki te Twoje lale...ah marzy mi się taka blajtka :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA ja dzisiejszej brzydkiej pogody nawet nie zauważyłam :) miałam dużo gości :) jeden największy i najważniejszy gość miał niecałe dziewięć miesięcy :D uwielbiam takie maluchy ;)
OdpowiedzUsuńTwoje panny są śliczne :) bardzo mi się podobają :) chętnie bym się przyłączyła do nich i poleniuchowała...
Pozdrawiam cieplutko :))
Wcale się dziewczynom nie dziwię! Idealnie wyszło Ci ujęcie ich znudzenia! Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńależ one fajne!pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńA może by im książki dorobić, żeby się nie nudziły.
OdpowiedzUsuńJaka świetna szafa ♥
OdpowiedzUsuńKurcze, że też wcześniej nie trafiłam na tego bloga.
Jak znajdę trochę czasu to tu pobuszuję, bo mam sporo do nadrobienia, pozdrawiam cieplutko