Dziewczyny zobaczyły spakowaną walizkę i podniosły lament bo chcą jechać ze mną. Szczególnie Rina lamentowała, a Milka tłumaczyła, że nie mogę ich zabrać, ale za to pojedziemy razem na wakacje.
To prawda, wtedy je zabiorę, tym razem nie da rady :(
Oto kilka fotek jakie zainteresowanie wzbudziła u plastików moja walizka.
RINA : Milka, a co to jest za wielkie pudło ???
MILKA : To nie pudło, to walizka do pakowania na wyjazd.
RINA : Wyjeżdżasz gdzieś ? Nic nie mówiłaś ?
MILKA : Nie, ja nie, Asia wyjeżdża.
RINA : Jak to wyjeżdża, sama ? A nas nie zabiera ???
MILKA : No niestety, my zostajemy w domu :(
RINA : Ale ja chcę jechać, dlaczego nie możemy ???
MILKA : Nie da rady, ale obiecała nas zabrać na wakacje :)
RINA : Obiecanki cacanki. Schowam się tutaj i pojadę !!!
MILKA : Nie wygłupiaj się jeszcze coś sobie zrobisz, wyłaź szybko jesteś za duża !!!
RINA : Za duża , faktycznie, głowa mi nie wejdzie :( I co teraz będzie ?
MILKA : Nic poczekamy aż wróci. Będziesz tęsknić ?
RINA : No pewno, że będę, ale jak nie możemy jechać to trudno :(((
MILKA : Musimy być dzielne. Może przywiezie nam coś fajnego ?
RINA : Tak myślisz ? Było by fajnie...
MILKA : Asia podobno zawsze przywozi dużo prezentów, może więc będzie coś i dla nas ??
W tej oto niepewności i tęsknocie zostawiam moje panny. Myślę, że dadzą sobie radę same ^^
Pozdrawiam wszystkich i do poczytania :)