Co z tego wynikło zobaczcie sami :)
R: Ale to moja kanapa ^^
M: Tam od razu Twoja, daj trochę posiedzieć :)
R: Mam na imię Rina, ale oddajcie to moje...
M:Tylko oglądamy przecież, nie bój się. Masz fajne ciuchy i trampki :)
R: Bluza to prezent od Drutefki, ale szyła Bovary. Wy też jesteście fajnie ubrane :)
M: Buty mamy takie klapki, ale chyba małe bo nie wchodzą na nogi ^^
R: Faktycznie chyba małe. Ja tam wolę swoje wygodne trampki. Mam zamówione nowe, jak przyjdą to Wam pożyczę :)
R: Mogę Wam za to dać torebkę, mam dwie duże i jedną małą.
M: Serio ? Fajne :) To my wolimy tą małą, szkoda, że tylko jedna :(
R: Wcale nie jesteście takie straszne i nawet ładne. Możecie wpadać na kanapę :)
M: Naprawdę ??? To super !!! Ty też jesteś fajna wiesz ? To do zobaczenia następnym razem :)
I to koniec kanapowo - wizytowej opowieści :)
Trochę rozjechały mi się teksty za co przepraszam, ale podczas pisania ciągle wyskakiwał jakiś błąd :(
Pozdrawiamy ;)
oo Rina ma nowe koleżanki :) Fajne!
OdpowiedzUsuńKoleżanki nie takie nowe tylko z zaprzyjaźnieniem był problem^^
OdpowiedzUsuńMyślę,że teraz będzie już okey ;)
fajnowa ta kanapa!!
OdpowiedzUsuńbrawo za nowe przyjaźnie ;)
OdpowiedzUsuńczerwony misio jest super!
ale super kanapa :)
OdpowiedzUsuńsuper ta kanapa ! Rina jest przesłodka :3
OdpowiedzUsuń